„Jakże byłoby pięknie, gdyby każdy z nas mógł wieczorem powiedzieć:
dzisiaj zrobiłem gest miłości wobec drugiego”
Papież Franciszek
W dniach 15- 18 czerwca w naszej placówce miała miejsce akcja charytatywna, której celem było zebranie pieniążków dla Małego Kacperka, mieszkańca naszej gminy, który jest ciężko chory i czeka na przeszczep. Pomysłodawczynią i zarazem koordynatorem całego przedsięwzięcia była Pani Beata Brońska, a dzięki przychylności Dyrektora Szkoły, który wyraził zgodę na przeprowadzenie akcji na terenie szkoły zwróciła się do Rodziców z prośbą o pomoc w jej przygotowaniu. Odzew był natychmiastowy, organizacja błyskawiczna oraz zapewnienie, że każdy pomoże, bo cel jest szczytny.
Dlatego też, Nasze Drogie Mamy nie pozostały obojętne na los Kacperka i przez cztery dni pracowały w pocie czoła by przygotować wspaniałe pyszności. Akcję podzielono tak, by każdego dnia dzieci mogły zakupić coś innego, co było dla nich dodatkową atrakcją.
We wtorek cała społeczność szkolna wspierała akcję kupując pyszne zapiekanki, aż serce rosło gdy dzieci ustawiały się w długiej kolejce, by móc pomagać. W środę można było zakupić lody w różnych smakach, a ponieważ było bardzo gorąco sprzedaż rosła z minuty na minutę.
W czwartek mieliśmy okazję kosztować przepyszne gofry z różnymi dodatkami ,upieczone, udekorowane i podane przez Nasze Drogie Mamy. Tutaj zainteresowanie również było bardzo duże, albowiem trzeba było stać w długiej kolejce, by spróbować gofrów. Amatorów nie brakowało, niektórzy stali w kolejce po kilka razy, wspierając akcję podwójnie.
Ostatniego dnia, w piątek, stoły przed naszą szkołą wypełniły się zapachem ciast, ciasteczek, babeczek, muffinek i galaretek owocowych, a wszystkie te pyszności były dziełem Naszych Mam, które mimo upału dzielnie trwały, by sprzedać jak najwięcej. Zainteresowanie było duże, nie tylko wśród społeczności szkolnej, a także wśród mieszkańców wsi Pławna. Przez cztery dni udało nam się zebrać dla Małego Kacperka kwotę 4 944, 60 złotych, za co jeszcze raz szczerze wszystkim dziękujemy. Gdyby nie Wasza otwartość i chęć pomocy sami nic byśmy nie zrobili. Oprócz kiermaszu Panie wychowawczynie z klas I-III zorganizowały loterię fantową, z której cały dochód w kwocie 319 złotych został przekzany dla Kacperka, a pozostałe z wycieczki pieniądze tj. 165zł nasi wychowankowie również przekazali w darze serca dla chłopca.
W tym miejscu należą się wielkie ukłony i słowa podziękowania w stronę Mam, które każdego dnia angażowały się całym sercem i dbały, by wszystko było dopięte na ostatni guzik.
Za obecność i wparcie w poszczególnych dniach serdecznie dziękujemy Paniom: Iwonie Zabielny, Anecie Kasztelewicz , Agacie Zabiegaj, Agnieszce Tabiś, Iwonie Tabiś, Joannie Wildze, Joannie Kotowicz, Beacie Rafie, Małgorzacie Ciepielowskiej, Ewelinie Ziębie , Karolinie Lachowicz, Ewie Krawczyk, Marcie Pietrusze, Halinie Zielińskiej, Katarzynie Brach, Agnieszce Wróbel, Elżbiecie Nowak .
Dziękujemy także lokalnym przedsiębiorstwom za wkład : właścicielom restauracji „Spiżarnia” Państwu Iwonie i Rafałowi Zabielnym za wypożyczenie chłodni, zakup zapiekanek, , ketchupów, sosów, lodów i napojów oraz transport wszystkich produktów do szkoły.
Pracowni cukierniczej " Dana" z Kąśnej i cukierni "Gocha" z Pławnej za przekazanie tradycyjnych wyrobów cukierniczych.
Podsumowując, można powiedzieć, że wielkie serca mają nasi wychowankowie, wielkie serca mają Ich Rodzice, mieszkańcy i wszyscy, którzy swoją obecnością, pracą i zaangażowaniem wsparli tę piękną akcję. Warto również podkreślić, że w takich sytuacjach dzieci uczą się empatii, wrażliwości na cierpienie, potrzeby innych i mają poczucie, że mogą zrobić coś dobrego dla drugiego człowieka. Przecież dobro zawsze powraca, a dobro czynione z potrzeby serca powraca podwójnie.
Podążając za cytatem Papieża Franciszka możemy śmiało stwierdzić, że tych gestów miłości wobec małego Kacperka był ogrom, oby ta kwota, którą udało nam się zebrać choć w maleńkim stopniu zapewniła Małemu Kacperkowi i jego Rodzicom pomoc. My zaś, wspieramy modlitwą.
Jeszcze raz kłaniamy się nisko wszystkim darczyńcom.
Karolina Koperniak