Nasza Polska, taka piękna…
Przez trzy majowe dni dzieci z naszej szkoły miały okazję zwiedzać i poznawać urokliwe zakątki wschodniej Polski. Wraz ze Szkołą Podstawową w Zborowicach wybraliśmy się na wycieczkę podczas której zwiedziliśmy Zamość, Chełm, Lublin, Szczebrzeszyn, Nałęczów, Wojciechów i Kazimierz Dolny. Każde z tych miejsc piękne, każde urokliwe, każde pełne fascynującej historii.
Swoją podróż rozpoczęliśmy w środku nocy 22 maja. Wyruszając spod naszej szkoły w Pławnej nawet nie przypuszczaliśmy ile wrażeń czeka na nas podczas tej wyprawy…
Najpierw dotarliśmy do Zamościa gdzie zrelaksowaliśmy się na przepięknym, wpisanym na światową listę UNESCO zamojskim rynku, po czym zwiedziliśmy Muzeum Fortyfikacji i Broni – potężna dawka historii, również tej współczesnej. W dalszej część wycieczki pojawił się Szczebrzeszyn z pomnikiem znanego wszystkim Chrząszcza. W tym słynnym mieście zobaczyliśmy również Synagogę i Cerkiew a także wspięliśmy się na Wzgórze Zamkowe. Zaplanowany późniejszy spacer po Roztoczańskim Parku Narodowym uniemożliwiła nam nadciągająca burza, ale i tak zdążyliśmy odbyć spacer lasem pachnącym żywicą. Późnym popołudniem dotarliśmy do hotelu w Niedrzwicy Dużej, gdzie rozgościliśmy się w eleganckich i wygodnych pokojach. Jeszcze tego samego dnia zorganizowaliśmy zabawę/konkurs na „wycieczkowicza dnia”. Niezmiernie miło jest mi poinformować, że w tej kategorii, otrzymując największą liczbę głosów wygrały dzieci z naszej szkoły – Zuzanna Brach i Krzysztof Jamka.
Następnego dnia, tuż po obfitym śniadaniu wyruszyliśmy do Chełma, gdzie zwiedziliśmy kopalnię kredy poznając dzieje wydobycia tego surowca i spotkaliśmy się z Duchem Bieluchem. Tam, pod ziemią słuchaliśmy historii powstania tych wszystkich podziemnych korytarzy znajdujących się pod powierzchnią miasta. Ale to nie był koniec podziemnego zwiedzania… Kolejną okazję wejścia do podziemi znaleźliśmy w Lublinie podczas zwiedzania tamtejszych dawnych spichlerzy. W trakcie tej swoistej podróży w czasie poznaliśmy jakże bogatą historię tego pięknego miasta którą zaprezentowała nam wzruszająca prezentacja multimedialna. Kiedy wróciliśmy na powierzchnię, w promieniach pięknego, majowego słońca spacerowaliśmy Krakowskim Przedmieściem a potem podziwialiśmy panoramę miasta z Wieży Trynitarskiej. Wróciliśmy do hotelu zmęczeni, ale bardzo zadowoleni. Jednak to nie był koniec tego dnia… Po kolacji czekała na nas niespodzianka w postaci lodów i seansu w sali zabytkowego dworca w Niedrzwicy Dużej. Relaks przy wzruszającym filmie „Za duży na bajki” było wymarzonym zakończeniem tego dnia.
Kolejnego, ostatniego już ranka wszystko potoczyło się w bardzo szybkim tempie. Prędkie wstawanie, śniadanie, pakowanie, żegnanie z hotelem i wyjazd w ostatnią podróż po wschodnich, malowniczych terenach naszego kraju. Tego dnia czekał na nas Kazimierz Dolny, ale zanim tam dotarliśmy odwiedziliśmy Nałęczów i słynny na całą Polskę Park Zdrojowy a następnie Wojciechów i Muzeum Kowalstwa. To tam nasza młodzież wykazała się dużą wiedzą na temat różnego rodzaju sprzętów i prac gospodarskich. Ostatni bastion naszej wyprawy – Kazimierz Dolny – malowniczo usytuowany nad brzegiem królowej polskich rzek powitał nas słoneczną, upalną wręcz pogodą. Pierwsze godziny pobytu spędziliśmy na statku o nazwie „Pirat” delektując się rejsem po Wiśle. Mimo nazwy wszyscy bezpiecznie dotarli do brzegu. Po krótkim spacerze mieliśmy okazję obejrzeć historię miasta w postaci „Królewskiej” projekcji multimedialnej w Domu Kultury. Na koniec wdrapaliśmy się na Górę Trzech Krzyży by stamtąd podziwiać przepiękną panoramę miasta. Czas wolny na kazimierzowskim rynku pozwolił nam odetchnąć wśród zabytkowej zabudowy oraz zakupić ostatnie pamiątki.
Z Kazimierza wyruszyliśmy prosto do domu a nasza wycieczka zakończyła się bezpiecznym powrotem w nocy 24 maja.
W tym miejscu chcielibyśmy serdecznie podziękować Kierowniczce naszej wyprawy – Pani Beacie Brońskiej, dzięki której nasza wyprawa była niekończącym się pasmem wrażeń i emocjonalnych przeżyć. Równie gorąco dziękujemy zaprzyjaźnionej Szkole Podstawowej w Zborowicach za wspólnie spędzony czas a zacnemu Gronu Pedagogicznemu z Panem Dyrektorem Krzysztofem Dziubanem na czele za opiekę i troskę.
Podkreślić należy, że nasza pławieńska młodzież jest niesłychanie kulturalna, grzeczna i dobrze wychowana. Wycieczka, którą odbyliśmy pozwoliła nam zintegrować się w sposób jakiego nie mamy okazji doświadczyć na co dzień. Liczymy na więcej takich okazji.
Paulina Nowak